"Podjąłem decyzję", oświadczyłem w marcu, kiedy zastanawiałem się nad epicką fryzurą, która zajęła mi kilka cali z moich długich, zniszczonych włosów. "Jeśli 2015 był rokiem, w którym byłem wiecznie znudzony, rok 2016 jest rokiem pojedynczej fryzury, która nie jest nudna".

Zabawne jest to, że nawet kiedy to pisałem, zachichotałem z własnej żarliwości i nadętego przekonania. Czy ewentualnie pozostanę z tym wyglądem przez resztę roku i nie tylko? Być może. Ale znam siebie i było o wiele bardziej prawdopodobne, że kiedyś w późniejszych miesiącach 2016 roku - prawdopodobnie około jesieni, kiedy pory przejściowe zawsze ustępują miejsca poczuciu niepokoju - zacznę odczuwać swędzenie, by spróbować ponownie czegoś innego.



Rzeczywiście, zanim August się przewrócił, nuda powróciła z zemstą. Nie pomogło mi to, że zaniedbałem utrzymywanie tej fryzury w ogóle, a przerośnięte grzywki i warstwy były przewidywalnie nieświeże. Ale tak naprawdę, to był kolor, który wydawał się być najbardziej spóźniony na ulepszenie, a po prawie roku - wiem, całe 10 miesięcy - o ciemnobrązowej barwie, która w dużej mierze przypominała mój naturalny kolor, byłam gotowa zrobić coś drastycznego; oddać się trochę samemu sobie.

Od lat chciałem iść na różowo i nadszedł czas, aby to się stało.

Oczywiście bardziej odpowiednim terminem jest "różowe złoto" we wszystkich jego odmianach. Na początku tego roku na Emmie Roberts pojawiła się inspirowana pustynną, jasnoczerwona miedź. Bardziej pastelowa odsłona "kwarcowego różu" zrobiła rundę na Pintereście, a wyprane punk-rockowe lato było popularne latem z dziewczyną na Instagramie. Wyobraziłem sobie coś pomiędzy dwoma ostatnimi: korzeń - blady blond z praniem przeświecającego różu, równe części ładne i grunge-y.



I tak znalazłem się w fotelu kosmetycznym w miejscu docelowym kolorów LA, Nine Zero One, próbując wyjaśnić tę dość specyficzną wizję. Ale w ciągu pięciu minut rozmowy, wybrania odcieni i wybrania tonów z moją bardzo uważną stylistką, Amber, wiedziałem, że nie będę się godzić na nic mniej niż to, na co liczyłem. Przede wszystkim, Amber jest bardzo fajną dziewczyną - przywiązaliśmy się do naszej siostrzanej siostry Scorpio i rozmawialiśmy o jej złych zamiarach oderwania włosów. Po drugie, przywdziała różowe włosy na własny ślub.

Miałem rację, zakładając, że jestem w dobrych rękach. Dwa dni i około 10 godzin później w fotelu fryzjerskim, dostałem pierwszy rzut oka na moje świeżo zaczesane włosy - i było to tak ważne, że wyobrażałem sobie, że niemal poczułem się tak znajomy jak nowy.

Przesuń narzędzie poniżej, aby zobaczyć przed i po, i nadal przewijaj, aby zobaczyć, jak cały proces spadł.



Proces

Mam wyjątkowo gęste włosy, które czerpią okrzyki od doświadczonych profesjonalistów i zajmuje pół godziny po prostu szampon i kondycję, ale byłem na tyle naiwny, by zakładać, że ponieważ jest to stosunkowo krótki, mój czas w salonie byłby mniejszy niż zwykły. Och, jak bardzo się myliłem: w sumie był to dwudniowy proces, a pierwszy sam trwał około siedmiu godzin.

Po ujednoliceniu szczegółów z Amber, spędziła długie popołudnie, biorąc moje bardzo ciemne włosy w bardzo blady odcień popielatej blondynki. Było to nieco komplikowane faktem, że podczas gdy miałem kilka centymetrów naturalnych korzeni, poniżej pewnej linii, mój kolor był nadal sztuczny - co oznacza, że ​​przetwarza barwnik inaczej niż pierwotna sekcja. Poprosiłem także o ciemne korzenie jako część listy wymagań, zarówno pod względem łatwego wyglądu, jak i mniejszej wymaganej konserwacji. Stworzenie tego naturalnie wyglądającego blaknięcia kolorów polegało na ponownym czesaniu moich korzeni, a następnie ich oczyszczaniu - fascynujące, ale z pewnością bolesne przedsięwzięcie. I podążaj za emoji-pochwały-rąk, w końcu dostałem tak bardzo potrzebne wykończenia.

"Jeśli ktoś zapyta, powiedz im, że nie jest skończony!" Amber błagał mnie, gdy wyszedłem z salonu, wyczerpany, trochę po 21:00. Jutro dodamy różę do złota. Ale podczas gdy ona nalegała, że ​​moje nowo zamaskowane loki były niedoskonałe, wciąż wyciągałem szyję, by złapać moje odbicie w oknach zaciemnionych witryn sklepowych, a później w moim lusterku wstecznym. I kłamałbym, gdybym powiedział, że nie rozkoszuję się sapaniem, które spotkało mnie następnego ranka w biurze.

Następnego popołudnia poznałem założycieli Amber i Nine Zero One, Riawnę Capri i Nikki Lee, na planie w innej lokalizacji salonu. Będziemy dokumentować końcowe, definiujące kolory kroki dla telewizora trenerów piękności Nine Zero One - serii wideo, która kształci stylistów w zakresie technik i samouczków. Zespół był na tyle uprzejmy, aby stworzyć zwiastun dla Byrdie, abyśmy mogli ponownie przeżywać najważniejsze momenty ostatecznej transformacji.

Wideo:

Dzięki uprzejmości Nine Zero One / BCTV

Na początek, pozwólcie mi tylko powiedzieć, że tak jak ufałem Amber, byłem niejasno zaniepokojony widząc tęczę barwników, która weszła w mój ostateczny odcień ( zielony ?!), Który ostatecznie połączył się w coś, co nieskończenie przypominało keczup. Mimo wszystko nie zajmie mi to wiele czasu, zwłaszcza w porównaniu z wcześniejszym spotkaniem maratońskim. W ciągu dwóch godzin moje włosy były farbowane i wysuszone, i wreszcie mogłem zerknąć na ostateczny rezultat w lustrze.

Cztery tygodnie później wciąż mam ochotę na nowy wygląd, nawet gdy pastelowy róż ustąpił miejsca ciepłej, miedzianej blondynce. W moim (bardzo amatorskim) doświadczeniu, znakiem wielkiej kolorystyki jest to, jak dobrze zanika. Amber podarował mi niesamowicie bazowy kolor, aby tak się stało i naprawdę czuję różowozielony opalizujący kolor, w którym się wyewoluował.



Zdjęcie opublikowane przez Victorię Hoff (@victoriadawsonhoff) w dniu 21 września 2016 o 3:24 rano PDT

Ale zdecydowanie nie zawadzam, jeśli chodzi o konserwację. Ponieważ moje włosy są na początku bardzo podatne na wysuszanie, nauczyłem się tego, kiedy wybieliłem je w zeszłym roku, a lżejsze to śliskie nachylenie do nieodwracalnych uszkodzeń. (Właśnie dlatego najpierw przerwałam to wszystko.)

Amber wysłała mnie do domu z dużą buteleczką odżywki zmieszaną z barwnikiem, którego używała, której używałem do odświeżania koloru co kilka tygodni. W międzyczasie trzymam bardzo delikatny, całkowicie naturalny szampon. (Nago Szampon Reverie's, 30 funtów, to moja aktualna wizyta.) Kiedy wychodzę z prysznica, nakładam obfite ilości oleju z lawendy do włosów Christophe Robin (37 funtów) na moje pasma, a także na olejek do włosów na końcach, zanim wszystko wyschnie.



Zwykle wyglądam troszkę tłusto w pierwszym dniu, ale może to zabrzmieć za redakcyjnym "mokrym spojrzeniem", a to w pewnym sensie działa z całą punkową atmosferą. Drugiego dnia moje pasma wypiły całą nadmiar wilgoci, a pozostały mnie niemożliwie jedwabiste fale. Najwyraźniej znalezienie najlepszej wersji mojej tekstury włosów wymagało wyblaknięcia jej na pierwszy rzut oka.



Teraz wiem lepiej, niż deklaracje, że będę wiecznie trzymać się tego koloru, ale z pewnością nie będę starał się umniejszać tego, jak bardzo to kocham. Nawet jeśli nuda jest ostateczną nieuchronnością, ponownie podjąłem decyzję: to jest idealne na teraz.

Co myślisz o transformacji? Powiedz nam o tym w komentarzach poniżej.

Tagi: Alicia Beauty UK, Hair, Color Ideas