To jest problem z próbowaniem? Tydzień w Byrdie HQ, gdzie robimy sobie przerwę od programowania bez makijażu i celebrujemy piękno wyglądające tak, jakbyście się starali. Śmiało; zadzwoń do nas.

Wszystko zaczęło się tak: zacząłem widzieć faceta, który, jak mi się wydawało, był odświeżająco szczery. Jego bezpośredniość była bezprecedensowa w moich romantycznych przedsięwzięciach. Nasze rozmowy były oszałamiającymi, często pobłażliwymi doświadczeniami, w których rozmawialiśmy o sobie (i nawzajem) jak książka, która została szeroko otwarta. Mieliśmy pewien wspólny czas, urok naszego wspólnego czasu, który wcale nie był kontrowersyjny, ale zabawny i żartobliwy.

Jak to zwykle bywa, skończyliśmy rzeczy po zaledwie kilku miesiącach. Mimo to zawsze patrzyłem z miłością na nasz związek i miałem nadzieję, że będziemy nadążać za każdym razem. Nie codziennie dostajesz się do słownego sparowania z kimś, kto równie chętnie to robi, jak ty. Czułem, że mnie zna - rozumiał moje wnętrze, a także to, co reprezentowałem na zewnątrz. Tak było do niedawna.



Spotkaliśmy się na drinka, żeby nadrobić zaległości po około roku ciszy. Byłem szczęśliwy, że to robię, podekscytowani opowieściami, które opowiadamy, i wglądem, jaki uzyskam od tych miesięcy spędzonych osobno. Zamiast tego, kiedy czekaliśmy, aby zamówić drugi napój, rzucił osądzającą bombę, której nigdy nie widziałem. "Nosisz zbyt dużo makijażu", powiedział mi z niemal zbyt dużą swobodą. "Co?" Praktycznie wrzasnąłem do niego, zdenerwowany tym stwierdzeniem i odpoczywającym, którym go dostarczył. Byłem od razu samoświadomy, próbując sobie przypomnieć, co przedłożyłem przed naszą randką. Czy mój korektor był pognieciony? Mój subtelny wyróżnienie nie jest całkowicie subtelne? Kontynuowałem: "Masz na myśli dzisiaj czy cały czas?" Odpowiedział: "Nie, cały czas". Byłem oszołomiony . Siedziałam w milczeniu i ledwo mrugałam do niego, zirytowany oskarżeniem i kompletnie obrażony, czuł, że może to powiedzieć.



Kiedy wstał, żeby pójść do łazienki, przez chwilę zastanawiałem się i popijałem drinka, sprawdzając, dlaczego tak bardzo mi to przeszkadza. Kiedy wrócił, podniosłem pierwszą i najwyraźniejszą dedukcję: oczywiste szowinistyczne podteksty. Powiedziałem mu, jaki to problem, tak jakbym specjalnie zastosował dla niego makijaż, a on robił mi przysługę, mówiąc mi, że mu się nie podoba. To było jak wersja prozy klepania mnie po głowie. Jego komentarze, czy to wiedział, czy nie, miały sprawić, że poczuję się mały i potężny. W ten sam sposób mężczyźni od dziesięcioleci kontaktują się z pewnymi kobietami - stukam ich w dół, by pozostać dominującym.

Jego komentarz sprawił, że pomyślałem o ludziach, którzy mówią: "Lubię dziewczynę, która może jeść". Kiedy tak naprawdę, chodzi im o to, "Lubię naturalnie szczupłą dziewczynę, która może jeść, co chce, a nie przybierać na wadze." Celebrują tradycyjne ideały piękna, ale sprzeciwiają się dostępnym środkom (np. Czysta dieta lub, w moim przypadku, odrobina podstaw). To fundamentalna cegła w długiej na milę ścianie zakorzenionych, głęboko zakorzenionych seksizmów, które kobiety mają z natury przyjąć i zaakceptować jako fakt . Noś makijaż, ale nie za dużo. Jedz, ale tylko jeśli nadal wyglądasz w określony sposób. I tak dalej.



Ironią jest to, że mój wizerunek został całkowicie zniekształcony. Nie używam makijażu w 90% przypadków. Ale uwielbiam zakładać makijaż, kiedy wychodzę, a zwłaszcza gdy widzę chłopaka, którego pierwszy raz lubiłam w ciągu roku. Nawet wtedy robię to dla mnie. Świętowanie mocy produktu i wyglądanie jak wkładasz wysiłek jest dozwolone, nawet znakomite. Makijaż to zabawny, ekspresyjny outlet; chodzenie z otwartą twarzą jest równie fajne (i, moim zdaniem, ukłon w stronę wyjątkowej pielęgnacji skóry). Mogę zrobić oba. I nie potrzebuję nikogo, zwłaszcza romantycznego, by czuć, że ma on miejsce w tych decyzjach.

Faktem jest, że mogę wyglądać tak, jak chcę - czy to stosując całą twarz makijażu (która, z naukowego punktu widzenia, jest również doskonałym, w pełni naturalnym sposobem walki z lękiem), czy też całkowicie gołymi. I bez względu na jego bezmyślne przypuszczenia, zamierzam nadal nosić makijaż - lub zrezygnować z niego - tak długo, jak długo będę cholernie zadowolony . Dziękuję Ci bardzo.

W tej notatce, jeśli interesujesz się kilkoma z moich ulubionych produktów do makijażu, kontynuuj przewijanie. Lub jeśli szukasz więcej treści na randki, przeczytaj o mylącym, bolesnym sposobie, w jaki w końcu puściłem mój brak związku.

Tagi: Alicia Beauty UK, makijaż, makijaż oczu, twarz, oczy, tusz do rzęs, szminka, co jest nie tak z próbami