Aktualności

Recenzent: J.One Jelly Pack

Może 2024



Jako redaktorzy urody każdego dnia jesteśmy bombardowani masą nowych produktów. (Znamy trudne życie.) Recenzja to seria, w której opowiadamy o kilku najlepszych produktach, jakie wypróbowaliśmy. Niezależnie od tego, czy jest to szminka dla aptek, która przetrwała cały dzień, czy krem ​​do rąk, który uratował nas tej zimy, w tej kolumnie znajdziesz wszystkie nasze ulubione. Cieszyć się!

Jeśli przeczytałeś choćby kilka moich opowiadań na stronie Byrdie, to jest bardzo prawdopodobne, że zdajesz sobie sprawę z tego, że mam obsesję na punkcie K-popu i żałuję, że nie odrodzę się jako gwiazda K-popu. Przeważnie chcę ich skóry, która przypomina zroszone, perłowe, luminescencyjne płyty z marmuru. Tak więc, kiedy Christine Chang i Sarah Lee z Glow Recipe opowiadali mi o bzyczącym nowym produkcie ze świata K-beauty stworzonego przez sławną koreańską aktorkę Ha Ji-won, moje zainteresowanie wzbudziło. Jej linia produktów, J.One, polega na pomaganiu twojej skórze wyglądać pulchnie i miękko jak dno noworodka (moje słowa, nie jej). W szczególności opakowanie z galaretką ma działać zarówno jako maska ​​nawilżająca, jak i podkład pod makijaż. Jestem ambiwalentny, jeśli chodzi o podkłady i naprawdę używam ich tylko wtedy, gdy mam naprawdę dobry dzień na skórze (czytaj: nie często) i czuję, że mogę całkowicie zrezygnować z fundamentów. Ale ten produkt jest specjalnie stworzony do użycia pod fundamentem, a Ji-wygrywa się z nim. Oczywiście, musiałem spróbować.



Pierwsza to spójność. To lepki, przezroczysty płyn, który jest bardziej podobny do kleju Elmera niż jakikolwiek elementarz, jaki kiedykolwiek próbowałeś. Zamiast pocierać go po całej twarzy, powinieneś delikatnie klepnąć skórę po skórze, używając opuszków palców. Próbowałem tego i odkryłem, że lepkość stopiła się i magicznie przekształciła się w półmatowe wykończenie przed moimi oczami. Po bliższej inspekcji okazało się, że moje pory prawie zniknęły. Co to za czary?! Cały czas dotykałem i poklepywałem, aż cały produkt rozpłynął się w mojej skórze, a potem patrzyłem na swoje odbicie w lustrze. Wyglądało to tak gładko. K-pop na poziomie gwiazdy na gładko. Koreańska aktorka na poziomie gładkim. Moje fundamenty płynęły równie gładko, jak łyżwy Tary Lipińskiego na świeżym lodzie. Z pewnością, podobnie jak w przypadku większości śliskich, nawilżających podkładów, moja skóra będzie miała plamę oleju do południa (dzięki zatkanym porami silikonom). Ale nie - sprawdziłem swoją cerę około 14, i nadal wyglądał tak gładko, bez porów i bezolejowych jak rano. Czy w końcu znalazłem podkład do makijażu, który faktycznie sprostał jego roszczeniom? Wszystkie znaki wskazywały na tak.



Najlepszą częścią tego innowacyjnego produktu jest to, że nie tylko sprawia, że ​​twoja skóra wygląda lepiej, ale także leczy twoją skórę. Wyprodukowany ze składników takich jak przeciwutleniacz, fuleren, kwas hialuronowy, woda z kwiatów rumianku i niacynamid, to potęga nawilżania i rozjaśniania. Jest także całkowicie wolny od parabenów, siarczanów i olejów mineralnych. Będę trzepotał - nie, klepiąc - ten mistyczny makijaż przylega do mojej skóry przez długie lata, rozkoszując się tym, że pomaga mi udawać gładką skórę w moim życiu. Przypuszczam, że kontrakt nagraniowy nastąpi wkrótce.

Czy wypróbowałeś pakiet J.One Galaretki? Udostępnij swoje opinie poniżej.

Tagi: Alicia Beauty UK, koreańskie piękno, przegląd produktów