Jako redaktorzy piękności każdego dnia jesteśmy bombardowani masą nowych produktów (wiemy - ciężkie życie). Recenzja to seria, w której informujemy o najlepszych produktach, jakie wypróbowaliśmy. Niezależnie od tego, czy jest to szminka dla aptek, która przetrwała cały dzień, czy krem ​​do rąk, który uratował nas tej zimy, w tej kolumnie znajdziesz wszystkie nasze ulubione. Cieszyć się!

Każdy ma tę jedną cechę twarzy, na której koncentrują się (to przy założeniu, że Angelina Jolie ma dni wolne tak jak reszta z nas). Mój zawsze był moim widokiem - a raczej brakiem brwi. Przez pierwsze 21 lat mojego życia przeżyłam pozornie nieświadomy faktu, że moje naturalne brwi zupełnie nie istniały. Dopiero gdy zacząłem pracować w urodzie, zdałem sobie sprawę, jak wielką różnicę może stworzyć idealnie zdefiniowany łuk. Potem nie było powrotu. Spróbowałem każdego browaru na rynku, starannie wypełniając moje rzadkie łuki każdego ranka, a celem końcowym był jakiś efekt Lily Collins (ale zwykle bardzo, bardzo daleko). Zrobiłem niezdrowe przywiązanie do Tonya Crooks Skinny Brow Pencil (23 USD), która, moim zdaniem, jest nadal najlepszym ołówkiem do brwi, jeśli nie jesteś w naturalny sposób obdarzony brwiami. Pewnego razu dostałem blowout, w którym fryzjerka o dobrym znaczeniu spłukała część wypełnionej brwi podczas mycia szamponem i prawie płakałam. Miałem obsesję na punkcie grubych, puszystych brwi, tym bardziej, że w naturalny sposób ich nie posiadałem.



Potem, dwa lata temu, moje brwi były mikrobladowane, a moje życie oficjalnie zmieniło się na lepsze. Teraz zamiast spędzić 10 minut przed lustrzanym kształtowaniem, wypełnianiem i szczotkowaniem brwi, mógłbym po prostu dodać smużkę przyciemnionego brwiowego żelu (Benefit Gimme Brow, 24 USD, jest moim celem) i chodzić o mój dzień. Zaoszczędził mi to tyle czasu, a mój lęk przed publicznym wyjściem bez wypełniania moich brwi zmniejszył się wykładniczo.

Niestety, mikrobledzenie nie jest stałą procedurą, a ostatnio zauważyłem, że zabarwienie moich brwi znacznie się zmniejszyło do tego stopnia, że ​​jest ledwo zauważalne. Nadal używam tylko przyciemnianego żelu do brwi, ale musiałem go użyć znacznie więcej, aby wyrzeźbić zdefiniowane brwi, niż w przeszłości; Któregoś dnia sięgnąłem nawet po chudy ołówek do brwi, by wypełnić nieliczne obszary, co wywołało retrospekcje z moich dni przed mikroblutowaniem i było bardzo niepokojące. Rzecz w mikrobladingu polega jednak na tym, że jest to dość bolesne (wyobrażam sobie malutkie ostrze cyklicznie poruszające twoją czoło), więc odkładałem wizytę. Potem, pewnego dnia, chudy, niepozorny długopis wylądował na moim biurku z Maybelline. Słyszałem buzz o tym produkcie i byłem zaintrygowany końcówką - w przeciwieństwie do innych piór do brwi (które nigdy nie działają dla mnie), końcówka została podzielona na cztery małe ząbki zamiast jednego filcu. Dowód A poniżej:



Zaintrygowany, spróbowałem go od razu - i zostałem zdmuchnięty. Unikalna końcówka tworzy małe pociągnięcia, które wyglądają jak prawdziwe włosy na czole. Poruszyłem go do podstawy moich włosów, gdziekolwiek czułem, że chcę więcej definicji. Co najważniejsze, nie mogłem uwierzyć, jak łatwo było z niego korzystać. Większość piór na czoło ma wodnistą formułę, która po prostu nie działa na moje brwi; albo ledwo się pojawiają albo wyglądają, jakbym napełnił moje brwi kolorowym markerem (przerażającym). Tak czy inaczej, to nie jest urocze, a to sprawiło, że na zawsze przysięgam na wszelkiego rodzaju pióra do brwi ... aż do teraz.

Ta wersja Maybelline ma sztywną końcówkę i zaskakująco zabarwioną kolorystykę, która pozwala ci na intensywność. Używam go jak ołówka do brwi, nakładając krótkie pociągnięcia wzdłuż moich brwi. Jedna wskazówka: Odwracam końcówkę tak, że jest poziomo, a następnie pociąga włosy jak uniesione do góry . Sprawia, że ​​efekt końcowy wygląda o wiele bardziej realistycznie. Cały proces trwał 15 sekund, w porównaniu do 15 minut, które brałem codziennie przed mikroblaniem. Zobacz poniżej dowód:





Ja bez produktu na moich brwiach

Ja po użyciu Maybelline TattooStudio Brow Tint Pen

Zbliżenie, o które nikt nie prosił, ale z nadzieją pokazuje bardziej szczegółowo jego efekty

Nic tak nie ekscytuje mnie, jak nowatorskie nowe produkty kosmetyczne (szczególnie takie, które pozwalają mi być leniwszym we własnym rutynie), a ta nowa premiera Maybelline zrobiła na mnie ogromne wrażenie dzięki wyjątkowemu aplikatorowi i odpornemu na maniakalny charakter istnieniu. Miałem zamiar założyć microbladingowe spotkanie w tym tygodniu, ale po wypróbowaniu tego produktu wstrzymuję się. Moje jedyne życzenie? Że ten produkt istniał dwa lata temu. Kto wie? Być może nigdy nie dokonałem tego wstępnego spotkania.



Kliknij tutaj, aby kupić przyciemnione żele do brwi, które wypełniają nawet najbardziej niewidoczne brwi.

Tagi: Alicia Beauty UK, makijaż, oczy, przegląd produktów