Jako redaktorzy piękności każdego dnia jesteśmy bombardowani masą nowych produktów (wiemy - ciężkie życie). Recenzja to seria, w której publikujemy niektóre z najlepszych produktów, jakie wypróbowaliśmy. Niezależnie od tego, czy jest to szminka dla aptek, która przetrwała cały dzień, czy krem ​​do rąk, który uratował nas tej zimy, w tej kolumnie znajdziesz wszystkie nasze ulubione. Cieszyć się!

Zacznę od stwierdzenia: moja skóra uwielbia kalifornijską pogodę i przystosowała się do niezbyt suchej, niezbyt wilgotnej prognozy w Los Angeles. Moja nowo odkryta bariera dla wilgoci sprawiła, że ​​poczuła się tak dobrze w domu, że postanowiła rzucić furię z możliwością zastraszenia nawet najmożniejszej z 3-latków, gdy wychodzę poza linię miejską. Przykład: Kiedy wróciłem do domu w Minnesocie w grudniu (i do temperatury poniżej 20 stopni), moja poprzednia sprężysta skóra (wewnętrznie zgrubiała i doświadczona od 22 lat doświadczenia przy chłodnej pogodzie) spłonęła w ciągu około dwóch minut. Niepokojący co najmniej.



Na drugim końcu spektrum, gdy idę na południe do miejsca, w którym moja rodzina przebywa w niepełnym wymiarze godzin w Tucson w Arizonie (znanym jako * najwyraźniej * nadająca się do zamieszkania pustynia), moja skóra staje się tak sucha, łuszcząca się i swędząca, że ​​czasami staram się nawet spaść we śnie. Miałem więc dwie możliwości: mogłem przysiąc, że nigdy więcej nie opuszczę Los Angeles, czy też nie będę mógł się zaopatrzyć w produkt zmieniający życie i skórę, by pokryć i wyleczyć każde niedole. Na szczęście (z punktu widzenia wygody), to właśnie ta ostatnia inspirowała mnie do napisania tej zaległej recenzji CeraVe Healing Maing (15 USD).

Mimo że byłem w monogamicznym związku z materiałem z powrotem w liceum (nosiłem pełną balię w mojej torbie do tańca i mini w torbie z ołówkiem - pamiętasz te ?!), spadłem z wagonu CeraVe kiedyś w kiedy coraz bardziej interesowałem się pielęgnacją i makijażem, dodam, że ciągle rośnie smak produktów, które szczycą się absurdalnie wysokimi cenami. (I tak, mój portfel nadal ma jakiś PTSD z tego okresu.) To nie było tak, że maść nie dostarczała swojego cudownego majestatu, po prostu wpadłem w obsesję na punkcie próby wypróbowania każdego nowego produktu, który mogłem dostać moje ręce (nie takie zaskakujące, że zostałem redaktorem urody, prawda?). Mój jeden błąd: chciałem założyć, że wydatki są bezpośrednio związane z jakością. (Przekonanie przez całą tę historię, która służy jako dowód.) W każdym razie, przez te lata, po prostu zapomniałem o mojej ukochanej Cerae aż do około miesiąca temu, kiedy brałem udział w corocznym spotkaniu AAD's (Amerykańskie Stowarzyszenie Dermatologii). w San Diego.



Otoczony przez najlepszych i najzdolniejszych dermatologów, marki i produkty w kraju, miałem szybkie spotkanie z kilkoma cudownymi członkami zespołu CeraVe, którzy bardzo hojnie wysłali mnie do domu z mnóstwem ulubionych produktów OG. I, biorąc pod uwagę, że w jakiś sposób udało mi się zostawić mój ulubiony balsam do ust w domu w Los Angeles (prawo Murphy'ego, kiedy będziesz także spływał kajakiem, odkrywał i opalał się w cudownej pogody w San Diego), szybko nałożyłem zdrowy stos Maść Lecznicza - naturalne i nostalgiczne ciążenie. I z pewnością, w ciągu kilku sekund (a nawet godzin później) moje usta były spokojne, pulchne i miękkie.

Co ciekawe, mimo że nie powinienem był się dziwić, byłem w pewnym sensie . Pomimo tego, że CeraVe wydaje się robić każdą "najlepszą" akcję aptekarską (od Byrdiego i nie tylko), po prostu nie mogłem uwierzyć, że jest coś tak niedrogiego, że 15 dolarów może rzucić wyzwanie, a nawet okazać się dużo lepsze od balsamy do ust i zabiegi, które wypróbowałem pięciokrotnie. Dodatkowo, jeśli weźmiesz pod uwagę jego przydatność do wielozadaniowości (możesz umieścić go na łokciach papkowatych, podrażnionych skórek, lub do cholery, nawet na końcach odwodnionych nici) za mniej niż 20 USD za rurkę trzy-uncjową, ta wykracza poza wartość "bang for your buck".



Zatwierdzony przez dermatologów i szczycący się umiejętnie opracowanym połączeniem takich hartujących pragnienie rzeczy jak wazelina, olej mineralny, kwas hialuronowy, ceramidy i woda, to naprawdę nie jest zaskoczeniem, że jest to tak ciężki hitter, jeśli chodzi o uwodnienie. Dodatkowo, jeśli masz skłonność do trądziku i jesteś wrażliwy na tłuste konsystencje ( wzdragam się ), ta maść wciąż ma twoje plecy, ponieważ jest wolna od lanoliny, jest lekka w fakturze, a nawet akceptowana przez National Eczema Association jako doskonała opcja dla wrazliwej skory. Clincher? Nie tylko ta maść uratowała moje spieczone wargi podczas mojego pobytu w San Diego, ale od tamtej pory zapewniła mi miejsce w mojej codziennej rotacji od czasu powrotu do LA (bez łatwego wyczynu).

Aha, i kiedy omawiałem moje ponowne odkrycie z innymi redaktorami urody w podróży i kilkoma innymi członkami mojego zespołu tutaj w Byrdie, mój werdykt był tylko powtórzony. (Innymi słowy, najwyraźniej nie jestem jedynym profesjonalnym narkomanem z tubą lub pełnowymiarową wanną z rzeczy znajdujących się w zasięgu ręki na moim nocnym stoliku.) I na koniec, ale na pewno nie jest to genialny pomysł. alternatywa dla błyszczyka - jednocześnie dostarczając blasku i pożywienia. (Weź to od sceptyka.) Bezpiecznie jest powiedzieć, że planuję opróżnić się z rzeczy, aż śmierć nas rozłączy.

Tagi: Alicia Beauty UK, Skin, dry, Product Review