Aktualności

Zjadłem sałatkę na śniadanie na tydzień

Kwiecień 2024



Lubię sałatki. Jem je na obiad, jem je na kolację, aw skali od jednego do królika przypuszczam, że przypuszczam, że przypada na szóstkę w świętującym salami sałatkowym. Więc kiedy Team Byrdie zdecydował, że ktoś (kaszel, kaszel) powinien co rano napełniać twarz zieleniami każdego ranka i widzieć, co się stanie, byłam gotowa.

"Sałatka i ja jesteśmy ziomkami. Mogę zrobić to, "pomyślałem sobie. Poza tym czytałem artykuły na temat korzyści płynących z rozpoczynania dnia od owoców i warzyw (zamiast ogólnego śniadania amerykańskiego z cukru i węglowodanów), więc moje zainteresowanie wzbudziło. A jeśli jesteśmy tutaj całkowicie transparentni, kupiłem kostium na Halloween, który ledwo się zapinał, więc pomyślałem, że tydzień, w którym odbędzie się "Święta Bożego Narodzenia", był świetnym momentem, żeby podsmażać warzywa i wybierać na śniadanie gofry. .



Zebrałem swoje produkty i zdecydowałem, że są trzy konkretne rzeczy, które miałem nadzieję dowiedzieć się, gdy zaczynałem dzień od sałatki:

1. Czy wpłynie to na moje nawyki żywieniowe przez cały dzień?

2. Czy poczułbym się inaczej?

3. Czy poprawiłoby to moją skórę?

Czytaj dalej, aby uzyskać odpowiedzi na te palące pytania i szczegółowy raport na temat mojej sałatkowej sagi.

Dzień 1

Rozpocząłem tydzień od wymyślnego łóżka z mieszanymi zieleninami i kolorowymi warzywami z jajkiem ugotowanym na miękko. W jakiś sposób wszystko z jajkiem jest natychmiast transportowane do kategorii śniadaniowej, prawda?

Podczas gdy warzywa były lśniące, a jajko było doskonale ugotowane, prawdziwym problemem dla mnie okazało się opatrunek. Co to jest odpowiedni na poranny sos? Ocet balsamiczny po prostu czuł się zbyt późno w nocy, ranczo było zbyt elementarne dla mojej "fantazyjnej sałatki" i to było wszystko, co miałem. Ponieważ istnieje bajgiel z nasion maku, zdecydowałem się na sos z makiem jako ostateczny sos sałatkowy do śniadania (nie najczystszy logiczny układ, ale z nim idę).



W każdym razie zjadłem moją wyszukaną sałatkę ... i skończyłem z głodu trzy godziny później. Nie najlepszy początek.

Dzień 2

Ja zaspałem. Surowo. Tak bardzo, że opuściłem mój eyeliner (sapie!). Zwykle w te "och, snap!" Złapałbym baton Luna lub trochę mięsa z delikatesów (obrzydliwe, ale uwielbiam), ale zamiast tego gramoliłam się w garść szpinaku, marchewki i całej papryki w torebka Ziploc.

Kiedy siedziałem w korku, gubiąc moje zieleniny, czułem się trochę jak niedźwiedź koala. "To nie jest sposób na życie", domyśliłem się, mój umysł był nasycony wizerunkami bułeczek i boczku.

Chociaż początkowo nie podobał mi się mój poranek pełen warzyw, zdarzył się cud: Moja "sałatka" podtrzymywała mnie do 15! Zazwyczaj jestem typem gal, który wpada w kategorię "zawsze głodna", więc praktycznie czułem, że chodziłem po wodzie, kiedy spoglądałem na zegarek późnym popołudniem.



Potem przyszedł następny cud! Czułem się tak zdrowy i dumny z siebie, że odrzuciłem ofertę na lunch na lunch. Chociaż może to nie wydawać się dla ciebie wielkim wydarzeniem, to jest to dopiero drugi raz w ciągu 26 lat istnienia, że ​​kiedykolwiek powiedziałem "nie" in-N-Out (nie pytaj o pierwsze). Czułem się dobrze.

Dzień 3

Starając się wykorzystać resztki, starałem się postawić jajko na miękko na sałatce z brukselki. Niestety rozgotowałem jajko i skończyłem z gotowanym jajkiem i brukselką, najbardziej pachnącym śniadaniem w historii ludzkości. (Tego ranka nie byłem popularny w kuchni.)

Również w tym momencie nie zauważyłem żadnej prawdziwej różnicy w mojej skórze lub poziomie energii. Czuję to samo, z wyjątkiem tardier, ponieważ zrobienie idealnej sałatki zajmuje mi trochę czasu.

Dzień 4

W tym momencie oficjalnie się wypaliłem. Tego ranka sałatka wyglądała równie apetycznie jak talerz skamieniałych kamieni (nigdy nie przesadzam). Aby podnieść poziom podekscytowania, postanowiłem naśladować moją ulubioną sytuację śniadaniową (wszystko bajgiel z lox i serem śmietankowym) i rzucić trochę lox i sera na moje zielenie i warzywa.

Okazuje się, że ten dodatkowy tłuszcz przeszedł długą drogę, utrzymując mnie dłużej, a ja doszłam do późnego lunchu bez obgryzania mojego ramienia. Piątka!

Dzień 5

Dzień piąty to tylko Halloween. Każdy rozsądny człowiek wie, że najbardziej odpowiednią rzeczą do zjedzenia na śniadanie w Halloween (i następnego ranka) są cukierki na Halloween. Tak więc, mając do czynienia z miską Reese's i torbą sałaty, możesz sobie tylko wyobrazić, którą drogę chciałem wziąć. Pomarańczowe owijki uwiodły mnie, szepcząc obietnice masła orzechowego i czekolady i szczęścia.

Zastanawiałem się, jak pogodzić moje zapotrzebowanie na sałatkę i słodycze, i zdecydowałem się na sałatkę owocową! Nie byłem całkowicie pewien, czy to się liczy, ale ponieważ w tej chwili w mojej kuchni nie było sędziego do sałatek, to się liczyło.

Powinieneś także wiedzieć: tego wieczora zjadłem kopiec cukierków na Halloween. Przez chwilę czułem się naprawdę źle ... potem złapałem kolejnego Snickersa.

Dzień 6 - 7

Ostatnie dwa dni były szorstkie. Ostatnią rzeczą, którą dusza mająca kaca chce zjeść rano po Halloween, jest sałatka. Ale mimo moich przeszkód przeszukiwałem, przeżuwając szpinak, trzaskając marchewką, skubiąc ciecierzycę jak mistrz.

Zdecydowanie nie jem tego samego na śniadanie każdego ranka, więc to naprawdę monotonia dotarła do mnie najbardziej pod koniec tygodnia. Siedem dni tego samego brzmi dla mnie nieprzyjemnie, więc kiedy moje wyzwanie w końcu się skończyło, nie mogłem wystarczająco szybko złapać angielskich muffinek.

Analiza

Aby podsumować ten raport naukowy, przeczytaj pierwsze pytania.

1. Czy to wyzwanie wpłynęło na moje nawyki żywieniowe przez cały dzień?

Tak, rozpoczęcie dnia od kopnięcia warzyw sprawiło, że byłem bardziej skłonny do pozostawania na dobrej drodze przez resztę dnia - ale to pragnienie nie wpłynęło na moje nawyki tak samo jak inne czynniki, takie jak dostępność, spożycie wody czy zły Halloween. kac.

2. Czy poczułam się inaczej?

Nie, czułem dokładnie to samo. (Wiem, że miałem nadzieję na bardziej ekscytującą odpowiedź).

3. Czy poprawiła mi się skóra?

Nie zauważalnie, ale zobaczenie prawdziwych znaczących zmian prawdopodobnie zajmie więcej niż tydzień. Jestem pewien, że uzyskanie większej ilości składników odżywczych i przeciwutleniaczy z pewnością tylko pomogło mojej skórze i ogólnemu samopoczuciu.

Najważniejsze: Salad i ja wciąż jesteśmy kumplami, ale będę trzymać się lunchu i kolacji. Wolałbym dodać zielony sok lub pop multiwitaminę, niż skubać mieszankę zieleni z moją kawą. Ciężko mi się obudzić rano, więc potrzebuję trochę więcej motywacji, jak omlety ... lub bekon ... albo bułeczki ... albo gofry ... albo płatki owsiane ...

Czy sałatka na śniadanie brzmi dla ciebie dziwnie, czy może sprawiłbyś mu zawód? Rozlewaj poniżej.

Więcej od Jessiki Hagy na jej blogu The Lady Freak i dotrzymuj jej kroku na Instagramie @JessicaHagy.

Tagi: Alicia Beauty UK, Salad