Jako redaktorzy piękności każdego dnia jesteśmy bombardowani masą nowych produktów (wiemy - ciężkie życie). "Recenzja" to nowa seria, w której opowiadamy o kilku najlepszych produktach, jakie wypróbowaliśmy. Niezależnie od tego, czy jest to szminka dla aptek, która przetrwała cały dzień, czy krem ​​do rąk, który nas uratował tej zimy, w tej kolumnie znajdziesz wszystkie nasze ulubione. Cieszyć się!

Nie wiem, czy chroniczna sucha ręka jest czymś, ale jeśli tak, to ja ją mam. W związku z tym mam dużo balsamów do rąk. Kiedy kilka tygodni temu Jane Handred HandDrink HandDrink (29 dolarów) wylądowała na moim biurku, z przyjemnością dodałem kolejną do mojej kolekcji, szczególnie, że jestem wielkim fanem kultowego Lip Drink (15 USD). Innym nęcącym czynnikiem, poza nazwą, która wpadła mi w oko była "SPF 15" wydrukowana w dolnej części tuby. Bez faktycznego badania tej liczby, powiem, że na każde 20 kremów do rąk, z którymi się spotykasz, jeden ma SPF. Biorąc pod uwagę fakt, że twoje dłonie wykazują oznaki starzenia się szybciej niż prawie każde inne ciało (z wyjątkiem twoich oczu), nie zgadzam się z tą zmyśloną statystyką. Pierwsza inicjatywa Jane Iredale dotycząca pielęgnacji dłoni oferuje takie same właściwości rozjaśniające, odmładzające i nawilżające, jak każdy inny krem ​​do rąk, a także ochronę przeciwsłoneczną. Po jednym użyciu szybko odkryłem, że organiczny olejek różany pachnie tak dobrze, jak się wydaje. Moje ręce (i skórki) dosłownie go piją (proszę wybaczyć oczywistą kalambur). I przechodzi ostateczny test szybkiego wchłaniania - bez tłustych rąk.



Czy masz ulubiony krem? Czy ma SPF?

Tagi: włosy, makijaż, pielęgnacja skóry, fitness, piękno, celebryta, fryzjerka, wizażystka, piękno czerwonego dywanu, sekrety piękna gwiazdy, polski paznokci, porady kosmetyczne, piękno wybiegu, trendy w modzie