Szczerość: mam dwie duże szuflady w mojej próżności, poświęcone wyłącznie zakreślaczom, i nie mogę włożyć do nich jeszcze jednego. Próbowałem tego dnia i nie zdałem sobie sprawy z tego, że prawie złamałem jednego z nich. Moja obsesja na punkcie tych jaśniejących proszków i płynnych iluminatorów jest prawdziwa. Każdego dnia noszę zakreślacz i nie dyskryminuję go w ciągu tygodnia - możesz mnie przyłapać na pisaniu we wtorek we własnym biurku w najbardziej wytrzymałym zakreślaczu, który prawdopodobnie znajdziesz z odległości mila. Kiedy wychodzę w weekendy, nakładam na siebie kilka z nich, ponieważ jestem taki ekstra i to sprawia, że ​​moje selfie są tak solidne. Po prostu uwielbiam lśniący efekt, jaki wywiera na wysokie punkty mojej głębokiej cery.



W dni, w których nie czuję się najlepiej, pylę na cały mój ulubiony złoty proszek: MAC Mineralize Skinfinish in Gold Deposit (48 USD). Odkryłem tę magiczną kompozycję w wieku 16 lat (kiedy po raz pierwszy zakochałem się w makijażu) i używam jej od tamtej pory. To stałe miejsce w mojej rutynie makijażu, z którym żaden inny zakreślacz nigdy nie mógłby konkurować - wiele innych dziewcząt z brązowymi umiejętnościami ma tę samą miłość do tego kultowego proszku.

W Byrdie powiedzieliśmy to wcześniej i powiemy to jeszcze raz, rok 2017 jest rokiem zakreślacza. Wygląda na to, że każdego dnia uruchamia się kolejny nowy zakreślacz. Jednak gdy dowiedziałem się, że Milani Strobelight Instant Glow Powder zyskuje popularność, musiałem zdobyć ten produkt za 20 USD, aby zbadać, o co w tym wszystkim chodzi.



To, że mam dużo zakreślaczy, nie oznacza, że ​​podoba mi się każdy wyróżnik na rynku. Podchodzę do wielu z nich ze sceptycyzmem z powodu brzydkiej lekkiej linii, którą wielu z nich zostawia na mojej ciemnej karnacji. Znalezienie odpowiedniego markera dla odcieni ciemnej skóry jest podobne do znalezienia właściwego fundamentu - jest trudne.

Postanowiłem wypróbować Milani's Strobelight Powder w Glowing, który jest brązowym odcieniem perły. Użyłem szczotki, aby odkurzyć ją na wysokich policzkach moich kości policzkowych. Musiałem kilka razy zamiatać powierzchnię proszku, aby moja szczoteczka mogła złapać przyzwoitą ilość proszku przed nałożeniem. Po moich kościach policzkowych przeniosłem się na grzbiet nosa, obie strony mojej skroni i łuk mego kupidyna.

Natychmiastowa reakcja: Cholera, ten blask .

Nałożyłem na moje kości policzkowe niewielką ilość Sunglow, która jest piaskowym cieniem. Powiedzmy, że osiągnąłem status wysokiego statusu na Instagramie. Milani mówi, że ten zakreślacz jest wykonany z perłowych pereł odbijających światło i wierzę w nie. Sposób, w jaki ten połyskujący pył lśnił w aparacie był niewiarygodny. Ledwo musiałem znaleźć moje światło. Jeśli chcesz selfie bombowe, ten opalizujący, oświetlony od wewnątrz proszek jest dla ciebie.



Powiem, że cień Sunglowa okazał się dla mnie zbyt lekki IRL. Wyglądało pięknie na aparacie, ale w lustrze jego szampański odcień był zbyt agresywny dla mojej cery. Jednak jestem wielkim fanem Glowing.

Następnie próbuję go jako cień do powiek. Moim sekretem jest wielozadaniowy zakreślacz jako cień do powiek. Jeśli już noszę go jako zakreślacz, a ja naciągam go na powieki, nadaje mi to monochromatyczne, jednolite światło, które uwielbiam.

Mam osiem godzin, a ten proszek nadal jest ładny na mojej skórze - więc jest to zdecydowanie formuła o długim okresie użytkowania. Bardzo polecam wypróbowanie jednego z tych proszków w proszku o wartości 20 USD. Jeśli już, to zagwarantuje ci podświetlone selfie. Czy cokolwiek innego naprawdę ma znaczenie?

Następnie sprawdź, jak zastosować zakreślacz, np. Charakteryzator.

Tagi: włosy, makijaż, pielęgnacja skóry, fitness, piękno, celebryta, fryzjerka, wizażystka, piękno czerwonego dywanu, sekrety piękna gwiazdy, polski paznokci, porady kosmetyczne, piękno wybiegu, trendy w modzie