Ostatnim razem, gdy widzieliśmy Charlotte Tilbury, była gospodarzem wydarzenia w Nordstrom w Los Angeles, a ludzie czekający na jej spotkanie owinięci wokół bloku - widzieliśmy, jak celebryci przyciągają mniejsze tłumy. Co nie jest zaskakujące, biorąc pod uwagę, że Tilbury jest gwiazdą samą w sobie - a może bardziej pasuje określenie "makijaż królewski". Z klientami (i bliskimi przyjaciółmi) takimi jak Kate Moss, Naomi Campbell i Sienna Miller, niezwykle popularnym makijażem i pielęgnacją skóry oraz legionami uwielbiających fanów, którzy szukają w niej porad dotyczących piękna, Tilbury jest definicją kogoś, kto zamienił jej pasję w rozkwitający, kwitnący biznes.

Dogoniliśmy guru piękności i poprosiliśmy ją o wszystko, co chcieliśmy wiedzieć o jej ścieżce kariery - od jej pierwszej pracy, od tego, jak dokładnie zaczęła swoją działalność, i od wszystkich lekcji, których nauczyła się po drodze. Kontynuuj przewijanie, aby poznać sekrety Charlotte Tilbury do sukcesu!



BYRDIE: Dorastając, czy makijaż zawsze był pasją? Jakie było twoje pierwsze wspomnienie użycia makijażu?

CHARLOTTE TILBURY: Odkryłem makijaż, gdy miałam 13 lat i to zmieniło moje życie . Zacząłem nosić tusz do rzęs, a przez noc ludzie reagowali na mnie w bardzo odmienny sposób. Byłem bardziej popularny i zauważyłem - i czułem się pewniej. Choć początkowo wydawało mi się to przygnębiające, wkrótce zrozumiałem, że makijaż jest mocny - to tajna broń każdej kobiety. Makijaż może dać ci pewność, że zmienisz swoją pracę, przeprowadzisz się za granicę, zdobędziesz wynagrodzenie, zdobędziesz mężczyznę, którego zawsze chciałeś. To, co nazywam psychologią makijażu: jeśli spojrzysz na swoje najlepsze, poczujesz się i wykonasz w najlepszym wydaniu. Dlaczego nie postawić swojej najlepszej twarzy w życiu?



BYRDIE: Czyli makijaż równa się mocy?

CT: Zawsze byłem zafascynowany mocą, jaką ma piękna kobieta, kiedy wchodzi do pokoju. W jej mocy jest coś porywającego i odurzającego. Studiowałem twarze sławnych piękności, takich jak Marilyn Monroe, Elizabeth Taylor, Audrey Hepburn i Sophia Loren, aby zrozumieć, co dało im ich moc - symetrię, cechy, kształty i kolory. Od tamtej pory nikt nigdy nie widział mnie bez makijażu! Zdecydowanie nie miałbym życia i kariery bez tego.

BYRDIE: Nikt ?!

CT: To twarz, którą chcę przedstawić światu. Utrzymuj tajemnicę przy życiu.

BYRDIE: Jak zacząłeś robić makijaż?



CT: Po tym, jak odkryłem makijaż, spędziłem lata szkolne testując i testując to na wszystkich moich znajomych - byłem wtedy również artystą makijażu! Zrobiłem przeróbki na moich znajomych, dopasowując ich fryzurę do makijażu. Zawsze uwielbiałam transformacyjny wpływ makijażu na kobiety.

BYRDIE: Kiedy zaczęło się twoje formalne szkolenie?

CT: Moja pierwsza praca polegała na pomocy Mary Greenwell, która była niesamowitym mentorem. Spotkaliśmy się na Ibizie przez moich rodziców - to było zanim jeszcze wiedziałem, że kunszt makijażu jest zawodem. Zachęciła mnie do trenowania w Szkole Makijażu Glauca Rossi. Zacząłem z nią karierę podczas tej kultowej "erze supermodelek lat 80. i 90." Lindy, Naomi, Cindy i Christy. To był niesamowity czas, by zacząć w tej branży. Mój świat był pełen amazońskich piękności, które naprawdę rozumiały moc makijażu, aby stworzyć urok, wpływy i seksapil.

BYRDIE: Więc powiedziałbyś, że pomoc Mary jest twoją stopą w drzwiach?

CT: Musiałem ciężko pracować, aby po raz pierwszy wejść do branży - nazwałbym czasopisma i spotkałem jak najwięcej osób, aby dano im szansę. Było ciężko, ale nigdy się nie poddałem - to była prawdziwa lekcja. Aby zrobić to w tej branży, musisz mieć niesamowitą etykę pracy, wiarę w siebie i determinację.

BYRDIE: Czy kiedykolwiek miałeś "wielką przerwę", czy rzeczy po prostu postępowały naturalnie?

CT: To wszystko zaczęło się dla mnie, gdy poznałem genialnych fotografów Mert i Marcusa na Ibizie i zacząłem pracować z Mario Testino w latach 90. - to naprawdę zapoczątkowało moją modową karierę. Wszyscy byliśmy częścią tego kolektywu w branży mody, który tworzył nowy wygląd. W tym czasie chodziło głównie o zdekonstruowaną modę i grunge - zacząłem tworzyć ten rodzaj makijażu i sprawiłem, że wszystko będzie wyglądać bez skazy, błyszczące, błyszczące. Był to także czas, kiedy zacząłem eksperymentować z moim kunsztem, badając różne wpływy artystyczne i tworząc odważne spojrzenia. Zaczęliśmy tworzyć "anty-grunge" - było bardziej błyszczące i bardziej aspirujące, sesje zdjęciowe i makijaże, które zabrały Cię do innego świata.

BYRDIE: Czy to okres "anty-grunge", kiedy twoja kariera naprawdę zaczęła kwitnąć?

CT: Tak, zacząłem pracować nad coverami Vogue, a także w Vanity Fair Hollywood, W magazine, Pop, Visionnaire i Allure, żeby wymienić tylko kilka. Właśnie wtedy zacząłem tworzyć błyszczące, pełne uroku makijaże, z których teraz jestem znany.

BYRDIE: Poznałeś kilka swoich muz w tym okresie, prawda?

CT: Kate Moss i ja po raz pierwszy spotkaliśmy się, gdy oboje mieliśmy 19 lat - dla niej stworzyłem kultowy wygląd kociaka. Spotkałem Penélope Cruz na sesji zdjęciowej w makijażu, a my związaliśmy się z hiszpańskim i naszym podobnym stylem życia - dla niej stworzyłem wygląd dymnego oka Dolce Vita z wargami Penelope Pink. Spotkałem także Jennifer Lopez w sesji Mert i Marcus i stworzyłem dla niej złoty, lśniący wyprofilowany wygląd, który możesz teraz odtworzyć z moją paletą Filmstar Bronze & Glow.

BYRDIE: Czy jest to również okres, w którym zacząłeś myśleć o założeniu własnej linii?

CT: Tak, zacząłem prowadzić pokazy mody poprzez moją współpracę z MAC Cosmetics i zacząłem robić zdjęcia do kampanii takich jak Missoni, Cavalli, Tom Ford, Michael Kors i Louis Vuitton. Przez 20 lat pracowałem jako twórca makijażu w wielu kreatywnych produktach takich jak Helena Rubenstein, MAC, Armani, MyFace, Chanel i Tom Ford.

Pracowałem z najlepszymi formułami VIP, zanim trafiły na rynek. Dzięki tym doświadczeniom nauczyłem się niesamowitej ilości - i wtedy wiedziałem, że chcę założyć własną kolekcję makijażu.

BYRDIE: Pierwszy krok jest czasem najtrudniejszy - w którym momencie wiedziałeś, że jesteś gotowy, aby wyjść i założyć własną linię?

CT: Zacząłem uczyć się o formulacjach i aktywnych składnikach - jakie formaty i formuły działały, aby aplikacja była łatwa i łatwa do mieszania, jak mieszać kolory i tym podobne. Wiedziałem, że mogę wziąć wszystko, czego dowiedziałem się o formule, ale zrewolucjonizować przemysł. Chciałem wziąć wszystko, co wiem o aplikacji, dopasowywaniu kolorów i formułach, i skondensować je dla wszystkich w łatwej w użyciu, łatwej do wyboru kolekcji, aby każdy mógł być najlepszym artystą makijażu. To tak, jakby mieć wirtualną konsultację ze mną - w zasadzie robię sobie z pracy!

BYRDIE: Jaka byłaby główna inspiracja dla twojej linii?

CT: Przez cały czas pracy zdawałem sobie sprawę, że nie ma różnicy między prawdziwymi kobietami a celebrytami i modelami, z którymi pracowałem; Po prostu celebrytki i modelki rozumieją siłę makijażu, aby zmaksymalizować ich atuty. Często spotykam się z celebrytami, którzy mają takie same problemy jak my wszyscy (zmęczona skóra, worki, pryszcze), ale kiedy ich makijaż jest kompletny, przeżywają ten metamorficzny moment znalezienia się ponownie w lustrze: "Oto ona!"

Kiedy dobrze wyglądasz, czujesz się dobrze, a świat reaguje na ciebie w inny sposób. To, co mnie naprawdę napędza, to dzielenie się tą mocą z każdą kobietą. Piękno nie jest ekskluzywnym klubem - nie ma nieatrakcyjnych kobiet, tylko niektóre, które nie wiedzą, że mogą być piękne. Nie rozumieją mocy makijażu i tego, jak może on zmienić swoje zewnętrzne piękno, ale także ich wewnętrzną pewność siebie.

BYRDIE: Jesteś supergwiazdą w mediach społecznościowych z prawie 1, 6 milionami obserwujących na Instagramie i 170 000 naśladowców na Twitterze - jak powiedziałbyś, że media społecznościowe odegrały rolę w rozwoju Twojej firmy?

CT: media społecznościowe to niesamowicie potężne narzędzie, które angażuje konsumenta w głębsze relacje, niż jest to możliwe przy kontuarze w sklepie, a także w wyrażaniu DNA marki, zapewniając natychmiastowy dostęp do zakulisowych treści, dzieląc się artyzmem i wiedzą fachową, i narzędzie obsługi klienta. W dzisiejszym świecie media społecznościowe są królem i kluczem do łączenia się z ludźmi z każdego pokolenia. Pozwala tworzyć szum, angażować się w dialog z konsumentami i błyskawicznie docierać do milionów ludzi. Nigdy nie zapomnę, kiedy po raz pierwszy dotarłem do 20 000 obserwujących na Instagramie i zdałem sobie sprawę, że dosłownie komunikuję się z całym stadionem piłkarskim ludzi w mojej dłoni - to było naprawdę potężne!

BYRDIE: Czy istnieją inne platformy społecznościowe, z których lubisz korzystać?

CT: Korzystam z YouTube, aby dzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem oraz zapewniać dostęp do wszystkich. Stało się jednym z moich najpotężniejszych narzędzi - nie tylko mogę się kształcić, ale także pomaga mi budować swój profil i "sławę" - moje czerwone włosy są bardzo charakterystyczne i natychmiast rozpoznawalne. Ale Instagram jest moim ulubionym kanałem, ponieważ pozwala być kreatywnym i wizualnym - to idealny dom dla mody i urody. Pozwala mi dzielić się moimi inspiracjami, łamać nowości związane z marką, dzielić się moim światem z moimi wyznawcami i tworzyć z nimi wzajemne stosunki.

Ten post pierwotnie pojawił się na Byrdie US w dniu 23 marca 2015 r.

Obraz początkowy: David M Bennett / Getty

Tagi: Alicia Beauty UK, Makeup, Charlotte Tilbury, Charlotte Tilbury, Wonder Women