Z rzędem po rzęsach cieni do powiek Technicolor, połyskującymi rumieńcami, atramentowymi wkładkami i jedwabistymi pudrami, które czekają na przetestowanie i (miejmy nadzieję) sprowadzone do domu, licznik piękności to jakaś niebiańska wersja makijażu. Ale zanim zrobisz się zbyt szczęśliwa, upewnij się, że znasz swoją etykietę. Masz napiwek po przeróbce? Czy możesz sam wypróbować produkty lub za każdym razem potrzebujesz pomocy? Rozmawialiśmy ze źródłem informacji poufnych w Barneys New York i poprosiliśmy ją o nasze najbardziej naglące pytania dotyczące etykiet z pięknymi kontuarami, abyś mógł spędzić więcej czasu na znajdowaniu tego doskonałego odcienia szminki, a mniej na martwieniu się protokołem.

Kliknij powyżej pokaz slajdów, aby dowiedzieć się, co powinieneś zrobić (i nie robić!) Podczas wizyty w liczniku makijażu.



Bądź cierpliwy i grzeczny

Uczucie ignorowane przez sprzedawcę może sprawić, że poczujesz się zirytowany, ale zanim odejdziesz lub powiesz coś niegrzecznego, zatrzymaj się i weź głęboki oddech. Szanse są, nawet jeśli sprzedawca nie wygląda tak, że bezpośrednio wchodzą w interakcje z innym klientem, mogą nadal pracować nad czymś dla kogoś innego. Grzecznie zapytaj ich, czy są dostępne, aby odpowiedzieć na kilka pytań lub pokazać niektóre produkty - jeśli mówią, że są zajęte, zapytaj ich, czy powrócisz w innym czasie, czy możesz umówić się na spotkanie. Traktuj ich z szacunkiem, a oni zrobią to samo dla ciebie!



Nie: Użyj swoich palców

To jest ostateczne, nie. Choć może kusić, aby wsadzić palec w nęcący cień do powiek lub odcień szminki, oprzyj się pokusie. Twoje palce są pełne drobnoustrojów, które można łatwo przenosić przez makijaż - pomyśl tylko o liczbie osób testujących produkty każdego dnia! "Jeśli chcesz coś wypróbować, poproś sprzedawcę o podanie jednorazowego pędzelka do ust [lub gąbki do cieni do powiek]", mówi nasze źródło. "Mogą też pomóc Ci, czyszcząc produkt najpierw alkoholem, aby zachować wszystko w czystości. To dla twojego bezpieczeństwa i bezpieczeństwa innych! "

Wykonuj: Zadawaj pytania

Nie bój się zadawać pytań - ludzie stojący za ladą do makijażu są po to, aby Ci pomóc, a nie żeby Cię zastraszyć. Nie wiesz, co to jest krem ​​BB? Ciekawi cię nowy cień do powiek? Po prostu zapytaj. W większości przypadków z przyjemnością odpowiedzą na pytania i pokażą, jak wygląda produkt po jego zastosowaniu. Po prostu bądź świadomy swojego czasu - jeśli nie planujesz niczego kupić, nie bombarduj ich każdym pytaniem o makijaż pod słońcem. Po to właśnie są redaktorzy Byrdie!



Nie: tylko przejdź do przykładów

Czy jest coś bardziej kuszącego niż mini wersja Twojego ulubionego produktu? Wszyscy uwielbiamy próbki, ale pamiętaj, że podanie ich jest pomocne w podjęciu decyzji, czy chcesz kupić pełnowymiarowy produkt. "Zazwyczaj dwie do pięciu próbek są normą" - mówi nasze źródło. "W ten sposób można go używać przez kilka dni i zobaczyć, jak twoja skóra reaguje na produkt po dalszym użyciu." Nie popełniaj błędu, gdy patrzysz na licznik makijażu, aby uzyskać bezpłatne produkty kosmetyczne lub zaopatrzyć się w tak wiele produktów. próbki jak to tylko możliwe - są na to subskrypcje na kosmetyki.

Zrób: Zapytaj o wizytówkę

Czasami udajesz się do lady, która naprawdę chce coś kupić, ale nic nie działa. W takim przypadku nie czuj się zmuszony do zakupu czegokolwiek tylko dlatego, że sprzedawca spędził z tobą czas. Zamiast tego powiedz im, że cenisz wszystko i prosisz o wizytówkę, dzięki czemu możesz się z nimi skontaktować, jeśli zmienisz zdanie lub będziesz mieć pytania w przyszłości.

Nie: zamiast tego kupuj napiwki

Jak zabawne jest odświeżanie makijażu? Pamiętaj tylko, że większość sprzedawców ma pensje oparte na prowizji i nie wolno im przyjmować napiwków gotówkowych. "Możesz jednak kupować produkty od nich, co wpłynie na ich prowizję", mówi nasze źródło. Jeśli robisz makijaż pełnotwarzowy, większość liczników sugeruje zakup co najmniej dwóch pozycji.

Zrób: baw się i eksperymentuj

Wreszcie, nie bój się dobrze bawić! Może to być zniechęcające, gdy zobaczysz gamę kolorów makijażu tęczowego, ale pozwól, by osoba od urody prowadziła Cię - oto, po co tam są! Spoglądasz na tę granatową tusz do rzęs, ale jesteś zdenerwowana, żeby spróbować tego na sobie? Poproś, aby zastosowali go z czystym spooli. Myślisz o wampirzej czerwonej wardze, ale nie wiesz, która z nich najlepiej pasuje do twojego skintonu? Poproś ich o pokazanie opcji! To jest twój czas na eksperyment. Kto wie? Możesz po prostu znaleźć swój najnowszy produkt Holy Grail.

Jakie masz doświadczenia z kupowaniem makijażu na licznikach urody? Czy zgadzasz się z naszymi wskazówkami dotyczącymi etykiety? Powiedz nam w komentarzach!

Tagi: włosy, makijaż, pielęgnacja skóry, fitness, piękno, celebryta, fryzjerka, wizażystka, piękno czerwonego dywanu, sekrety piękna gwiazdy, polski paznokci, porady kosmetyczne, piękno wybiegu, trendy w modzie