W naszej serii Beauty Boss podkreślamy osoby, które są właścicielami przestrzeni kosmicznej i odwracają ją do góry nogami w nowy, innowacyjny sposób. Będziesz mógł uzyskać ekskluzywne spojrzenie na swoje bardzo osobiste podróże do sukcesu, a także usłyszeć ich porady dla każdego, kto chce podążać ich śladami. W tym tygodniu przedstawiamy guru twarzy, Lindę Rodin.

W dzisiejszych czasach posiadanie "sygnaturowego" wyglądu urody zdaje się iść w parze z pewnym poziomem celebrytów. Są Kardashianie z hiper-rzeźbionymi kośćmi policzkowymi; Bawi jak Alexa Chung i Suki Waterhouse, z ich kudłatymi, chłodnymi grzywkami; wszechobecny Taylor Swift, z jej pisanymi - o wiśniowo-czerwonych ustach. Jest też Linda Rodin, doświadczona stylistka mody, która stworzyła natychmiast rozpoznawalną estetykę urody bez brzęczenia popkultury wymaganej przez jej młodsze, bardziej popularne odpowiedniki. Nie, 67-letni Rodin, z lśniącymi siwymi włosami, okularami o grubych ramkach i wszechobecnym szczypnięciem jasnej szminki, pozornie wpadł w rolę ikony piękna i założyciela biznesu, wykonując bardzo prostą rzecz: tworząc coś, co kochała ... dla Niej. To "coś" - nawilżający, kojący, uwielbiający skórę olej do twarzy, który jest teraz produktem heroicznym jej pełnowartościowej linii do pielęgnacji skóry, Rodin Olio Lusso - skończyło się czymś, czego pragnęły również tysiące innych kobiet. Niedawno przejęta przez Estée Lauder, marka jest obecnie liderem w branży luksusowych olejków do twarzy, ponieważ kochała i chwalił jej receptury i składniki, tak jak za zapach i doskonałe opakowanie.



Usiedliśmy razem z Lindą Rodin w Freds w Barneys w Beverly Hills i zapytaliśmy ją o jej ścieżkę od stylisty mody do guru oleju. Okazuje się, że Rodin miał raczej nietradycyjny plan od reszty - tak jak w rzeczywistości nie miała go wcale. Ale kiedy rozmawialiśmy z nią (i podziwialiśmy jej perfekcyjnie czerwoną pomadkę), zdaliśmy sobie sprawę, że to nieokiełznane, beztroskie powietrze jest tym, co czyni ją typem kobiety, której połowa wieku próbuje naśladować (co nie mniej ważne wiąże się z zakupem jej produkty). Od życia w chwili nauki po to, by przestać być "najbardziej zniecierpliwioną osobą na świecie", kontynuuj przewijanie, aby nauczyć się niekonwencjonalnych sekretów Lindy Rodin do sukcesu.



Miałeś szaloną karierę od mody do fotografii i wszystkiego pomiędzy. Czy piękno było dla ciebie pasją przez cały ten czas?

Rodin: Nie, wcale. Nigdzie w moim umyśle.

Jak więc przejść od tego do przejścia do tworzenia tego produktu kosmetycznego?

Rodin: Byłem stylistą w branży mody i zawsze za kulisami patrząc na makijaż i włosy. I zdałem sobie sprawę, że po sesji filmowej wychodzę i coś kupuję. Zawsze lubię: "Och, chcę to wypróbować, to wygląda na nią tak dobrze." Ale nigdy tak naprawdę nie wyglądało to dobrze na mnie i nigdy tak naprawdę nie polubiłem tego. To wszystko jest tak osobiste. Tak więc, około ośmiu lat temu, postanowiłem zrobić coś samemu i zobaczyć, co się stanie. I tak się stało: właśnie zrobiłem olej do twarzy dla siebie, w mojej łazience w filiżance.



To szalone - i to było przed tym, jak oleje stały się modne. Co cię do tego doprowadziło?

Rodin: Zawsze zbierałem oleje. Użyłem olejku arniki na siniaki, użyłem olejku jojoba, gdy dostałem masaż, użyłem wieczorem pierwiosnka, który dostałem przepisany przez lekarza na wysypkę. Uwielbiam olej jaśminowy, uwielbiam olej z nagietka (który odkryłem w Afryce Południowej), odkryłem olej arganowy w Maroku. Zawsze kupuję małe butelki rzeczy. Zbieram małe rzeczy. Byłem z przyjacielem pewnego dnia, wiele, wiele lat temu. Byliśmy w Rzymie, a ona była w ciąży i powiedziała: "Chodźmy do sklepu ze zdrową żywnością i kupujemy masło shea i masło z awokado, a potem je składamy!" To było tak obrzydliwe, że musieliśmy je wyrzucić! Ale trochę dalej, pomyślałem, trzymaj się, kocham te różne oleje - po prostu je połączę i zobaczę, co się stanie! I nie były to masywne masła. Były bardzo mieszalne, a ja po prostu zacząłem mieszać je w mojej łazience, wszystkie oleje, które kochałem. Ale nie myślałem o tym, żeby zrobić z nich linię do pielęgnacji skóry, czy cokolwiek innego. Właśnie je dla mnie zrobiłem.

W jaki sposób tworzenie tych olejów zmieniło się w biznes?

Rodin: Cóż, przyniosłem go do pracy, przyniosłem go modelkom i wszystkim to się podobało. Chciałbym kupić małe butelki w Internecie, a ja nalałbym go i przyniosłem do pracy, i robiłbym to w weekendy. A potem mój bratanek przybył do miasta i powiedział: "Co robisz z tymi wszystkimi butelkami? Co to jest? "A ja powiedziałem:" Tak, robię ten cudowny olej do twarzy ". Powiedział:" No, co za to płacisz i jaka jest formuła? "I powiedziałem mu, że nie pobieram za to opłaty, Po prostu to oddaję, a on mi powiedział, że to było naprawdę głupie. W każdym razie, w wielkim skrócie, zamówił zlewki, a ja formułowałem tę formułę pięć razy, a po szóstym razem wylałem wszystkie 11 olejków do fiolek. Wziąłem Sharpiego i opatrzyłem go etykietą i zapisałem nazwę oleju - do dziś jest to ta sama formuła.

Czy musiałeś przekonać ludzi do zakupu tego pomysłu na olej?

Rodin: Nie, pierwszy sklep, w którym się dostałem, to Barneys, a potem Colette.

To imponujące.

Rodin: Cóż, to był produkt, a ktoś był za tym. Myślę, że to był duży czynnik, aby to zadziałało. I nie jestem też dzieckiem - jestem tym, kim jestem.

Cóż, masz takiego młodzieńczego ducha.

Rodin: Tak! Czuję, że mam 18 lat. Mam na myśli, że nie wyglądam, ale co możesz zrobić? I nie dostałabym liftingu twarzy, nigdy nie farbowałam włosów, ale uwielbiam szminkę i od dawna interesuję się modą. Ale nigdy nie był to plan. Kiedy więc ludzie zadają mi te pytania, np. "Jak się tu dostałeś?", Nie mam pojęcia! Mam też kilku przyjaciół, którzy, gdy zaczynam, mówili, że muszę dołączyć do kobiecej grupy i razem uzyskać biznesplan i zdobyć inwestorów. Powiedziałem: "Nie, nie chcę." Nigdy bym tego nie zrobił gdybym musiał przejść przez to wszystko; Po prostu nie jestem typem osoby do zaplanowania. Nie brałem kursu. Nie jestem z tego dumny, ale po prostu nie zrobiłbym tego. Wspaniałe jest to, że mam tego samego księgowego przez prawdopodobnie 40 lat i powiedziałem jej, że chcę zrobić te oleje i że chcę zainwestować część moich pieniędzy. A ona powiedziała, że ​​to nie był dobry pomysł, ale były dwie rzeczy, które mogliśmy zrobić: nie dostajesz partnera i możesz mieć tyle pieniędzy. I powiedziała mi później, kiedy byliśmy przy podpisywaniu Estée Lauder, i powiedziała: "Cóż, myślę, że się myliłem, a ty miałeś rację." Ponieważ naprawdę zrobiłem to po swojemu i nigdy nie planowałem; Nie powiedziałem: "Kiedy mam 30 lat, chcę to zrobić, kiedy mam 40 lat, lepiej to zrobić." Nie miałem pojęcia, że ​​zamierzam zrobić z tego biznes.

Kiedy dotarłeś do punktu, w którym poczułeś, że musisz zacząć budować swój zespół i jakie cechy oczekiwałeś w tych ludziach?

Rodin: Cóż, zdałem sobie sprawę, że muszę znaleźć fabrykę, ponieważ w pewnym momencie robiłem 500 butelek na weekend, co było absurdem. Na podłodze w moim salonie, z moim psem. I był bassetowym psem, a on przelał. Tak więc musiałem spojrzeć na butelki po tym, jak skończyłem i upewnić się, że nie ma w nich psich włosów - to było szalone. Potem zjadłem lunch z moją przyjaciółką, którą znałem od lat i powiedziałem jej, co robię, a ona powiedziała: "Czy masz prawnika?" A ja powiedziałem: "Czego potrzebuję? prawnik? "Powiedziała:" Nie możesz mieć firmy bez prawnika ", a ja powiedziałem:" Och! Tak, lepiej wezmę prawnika. "A potem zrozumiałem, że potrzebuję testów klinicznych i to i tamto. Więc spotkałem kogoś, kto mógłby przeprowadzić testy kliniczne, a potem dostałem tego wspaniałego prawnika i graficznego projektanta, który pomógł mi w stworzeniu czcionki i zaprojektowaniu etykiet. Ale wszystko było tak nieplanowane. Pewnego dnia szedłem z psem i wpadłem na kogoś, kogo znałem, i powiedziałem mu, że szukam fabryki, a on miał najlepszego przyjaciela, który pracował w Shiseido przez 17 lat. Więc to jest to, gdzie to jest, gdybyś to zaplanował, to by się nie stało. I nigdy nie planowałem niczego. I jestem bardzo, no wiesz, zorganizowany. Zawsze byłem zaniepokojony płaceniem wszystkiego na czas. To nie tak, że podchodzę do siedzenia moich spodni i nie jestem niechlujny.

Tak, jest różnica.

Rodin: Ale nigdy nie patrzę daleko w przyszłość, ponieważ to byłoby dla mnie zbyt przytłaczające. Nigdy nie patrzyłem na tę długoterminową rzecz. To mnie przeraża.

Niektórzy ludzie, którzy powiedzieliby, że nie znają długoterminowego, mogliby ich przestraszyć.

Rodin: Ale znasz frazesowe wyrażenie: Jeśli chcesz rozśmieszyć Boga, powiedz Mu swoje plany. Skąd możesz wiedzieć? Nie wiem, ale każdy znajdzie sposób. Wiesz, mam przyjaciół, którzy zaplanowali ślub, który mają za pięć lat. Święta makrela! Nigdy nie wiesz, co się stanie. Więc cieszę się, że nie myślę zbyt daleko w dół drogi. Zostałem sparaliżowany; to jest dla mnie paraliżujące.

Czy masz jakieś słowa mądrości lub porady, które zdobyłeś w swojej karierze, które naprawdę utknęły w tobie?

Rodin: Nie wiem, czy dostałem radę, dosłownie, że powiem ci takie rzeczy, ale myślę, że przez osmozę. Nauczyłem się, że zawsze chciałem być sobą i być kreatywnym, i nie dać się zwieść opiniom innych. Nie lubię pytać. Jak nigdy nie robiłem żadnych grup fokusowych ani badań nad innymi produktami. Nie jestem duży w porównywaniu zakupów. Jeśli coś mi się podoba, po prostu to kupuję. Nie czekam, żeby zobaczyć, co jest w drodze, może lepiej, a może, po prostu to lubię, kupuję.

I stosujesz tę mentalność również do swoich produktów.

Rodin: Tak, po prostu robię, co chcę, czegokolwiek potrzebuję. Wiesz, nie to, czego chcę - to, czego potrzebuję . Więc wiesz, potrzebowałam własnej szminki i potrzebowałam wytrzeć twarz, potrzebowałam olejku do ciała, ponieważ mam bardzo suche dłonie, potrzebowałam kremu do włosów, ponieważ mam kędzierzawe włosy. Więc wiesz, że robię rzeczy, których potrzebuję, nie tylko nieodpłatne, chociaż można powiedzieć, że szminka jest nieodpłatna, ponieważ nie potrzebujesz jej. Ale noszę go codziennie i kocham to, więc chciałem zrobić własne.

Co jest naprawdę trudne do znalezienia w dzisiejszych czasach, gdzie wydaje się, że marki tworzą rzeczy, ponieważ jest na nie zapotrzebowanie.

Rodin: Ponieważ możesz.

Lub dlatego, że ktoś inny zaczął coś robić.

Rodin: Tak, ale nigdy nie widziałem tak wiele rzeczy w niektórych z tych sklepów - to niesamowite. I marek, o których nigdy nie słyszałem. Wiesz, że to wspaniałe; duch przedsiębiorczości żyje i ma się dobrze, więc myślę, że to fascynujące, ale nie mogę na to patrzeć. To sprawia, że ​​mam trochę zawrotów głowy.

Związane z

Beauty Boss: Cassandra Huysentruyt Gray's Journey to Violet Grey Przeczytaj teraz

Od dłuższego czasu jesteś w branży mody i branży kosmetycznej. Jak utrzymujesz motywację przez wszystkie wzloty i upadki?

Rodin: Cóż, myślę, że jeśli jesteś kreatywny i pasjonujesz się, to jesteś po prostu zmotywowany pasją i kreatywnością. To nie jest tak, że robię coś, czego nie chcę robić, albo mnie to nie interesuje. Myślę więc, że motywacja jest po prostu dlatego, że jesteś tak podekscytowany tym, co możesz stworzyć. Myślę, że to stąd pochodzi.



Czy podczas tworzenia tej firmy przezwyciężyłeś jakieś poważne wyzwania lub blokady na drodze?

Rodin: Pamiętam, że robiłem ten środek do mycia twarzy i robiłem to przez trzy lata. To był środek do czyszczenia proszków, a mój był gotowy kilka lat temu, ale nie był idealnie gotowy. W każdej turze był inny problem. Dostawaliśmy coś z Japonii, było trzęsienie ziemi, skądś otrzymywaliśmy ten olej, nie mogli go dostać. Więc myślę, że przez trzy lata wyrywałem sobie włosy z tego jednego produktu. Ale teraz jest zrobione. Zawsze istnieje blokada. Jedną z rzeczy, których nauczyłem się przez to, było to, że byłem najbardziej niecierpliwą osobą na tej planecie. Teraz nie jestem taki niecierpliwy.



Jak to?

Rodin: Nie możesz być. Jeśli powiedzieliby, że szminka nie będzie gotowa na poznanie 18 miesięcy-18 miesięcy ?! Będę martwy od 18 miesięcy. Ale nauczyłem się, że tak, widzę wszystkie kroki i dlaczego może to potrwać tak długo, i zawsze jest mniej, niż mówią. Nauczyłem się dużo cierpliwości, kiedy naprawdę nie jestem osobą cierpliwą.

Czy masz jakieś rady dla młodych początkujących młodych przedsiębiorców?

Rodin: Tak, rób to, co lubisz i czego chcesz używać. Bo jeśli ci się to podoba i będziesz tego potrzebować, będzie wielu innych ludzi, którzy też będą. Nie wiedziałem o tym, kiedy to robiłem, więc wiesz, że moment aha był dla mnie, kiedy ludzie zaczęli domagać się tego oleju do twarzy. Po prostu to kochałem; Nie obchodzi mnie, czy ci się to podoba; to jest dla mnie świetne. Więc myślę, że musisz robić to, czego naprawdę chcesz. Kto wiedział, że każdy będzie chciał iPhone'a, czy nie? Wiesz, że tego nie chcę, więc nie chciałbym tego zrobić. Myślę, że musisz po prostu uwierzyć w to, co robisz. Musisz rozejrzeć się i zobaczyć, co jest cenne dla kogoś - i zawsze znajdziesz coś i kogoś.



Możesz zaopatrzyć się w całą linię produktów do pielęgnacji skóry i zapachów Rodin w sklepach OlioLusso.com i Barneys.

Kontynuuj przewijanie, aby kupić trzy nasze ulubione produkty!

Tagi: Alicia Beauty UK, Rodin, Linda Rodin, Beauty Boss